• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Ambiwalentnie.

Za mądra dla głupich a dla mądrych zbyt głupia Zbyt czysta dla brudnych a dla czystych za brudna Zbyt szczecińska dla warszawy a dla szczecina zbyt warszawska Spróbuj się domyślić gdzie to mam, gdzie....

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Kwiecień 2015
  • Marzec 2015
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Październik 2010
  • Maj 2010
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Sierpień 2008
  • Czerwiec 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004

Archiwum luty 2012

R.

Zmiana światopoglądowa - taka maleńka
Powoli odcinam  się od bycia w zamkniętej klatce z Mer i A
Nauczona doświadczeniem, że nie prowadzi to do niczego dobrego
Uśmiecham się do ludzi, przebywam w gronie większym
Kontrolując w sobie zazdrość o P i poczucie bycia niezauważonej
Wytwarzając coraz większy level poczucia bezpieczeństwa - daję coraz więcej przestrzeni
Zaczynam ufać
I dobrze. Cholernie dobrze.

I chcę przy Tobie być...
Bo dobrze mi :)

I tak dobrze mi było, kiedy na technologii karmiłeś mnie sałatką... :)
 

"A gdzie są chłopaki?
 ...Zostawili nas samych"
Ech... :)

 

 

A historia... 
lubi odwracać się z drugiej strony
najczęściej tak od dupy
...
Cioś przytulająca i patrząca smutnym wzrokiem
"Nie mogę dogadać się z Mer...'
Dostała po dupie i podkuliła ogon
Cieszę się, że wraca
Ale czy umiem ot tak żyć, jakby nic się nie stało...?

 

Wieczór, przyjazd R.
I znów godziny przegadane, prześmiane, w atmosferze ciepła i radości
Rozmów damsko-męskich czar
Historie z życia wzięte - jego i koleżanek koleżanek
I tych dziewczyn ze schodów
...
Przyjaźń damsko-męska
Tak mocno ją zaprzeczałeś, jakbyś wiedział, że nasza nie przetrwa...
A Twoja komunikacja była chwilami lekko dwuznaczna.
A ja wiem,
MInęło 4 lata a nadal mnie kręcisz i to cholernie
Dlatego pić z Tobą nie będę, bo stracić tego co mamy nie chcę
A nie wiem, czy potrafiłabym się oprzeć.
....
Na szczęście w głowie P.
I świadomość, że pomimo wszystkiego
Jedno, czego w tym związku nie zniszczę to wierność i zaufanie
bo 
CHCĘ UFAĆ SAMA SOBIE!
Abym czuła się godna zaufania innych

 

Ufam Ci P.
Ufasz mi.
Dobrze jest, jak jest.

 

 

A dziś szarlotka i obiad robiony przez Rafała... 
Ideał faceta, gatunek na wymarciu...;)

25 lutego 2012   Dodaj komentarz
rafałowo  

Przełomu sens

Popielec..
Dzień jak codzień a jednak inny od wczoraj i jutro
"Idę do kościoła. A może pójdziesz ze mną?"
Niewiele myśląc, coś w środku zgodziło się...

Zimne mury kościoła
Setki twarzy i Twoje ciepłe "pokój z Tobą"
Pokora pochylanej pod popiołem głowy
Wewnętrzne wyciszenie
Wewnętrzny spokój choć w nieopisanym chaosie
...
Cisza.. A w sercu coś drgnęło
...
Uśmiech w sercu przekłada się na usta
Dziękuję, P.

 

Radość bycia razem
Poprzewracane krzesła, łaskotek moc i endorfin w każdej minucie
Śmiechem zwyciężone zło
I nawet biochemia z Tobą taka straszna nie jest... :)
Aminokwaski przyswojone pomimo wzrastającej ochoty, by nie na książkę patrzeć...


Masa czułości
Przenikające Ci pomiędzy skórą elementy romantyczności
I spojrzenie, które zdradza... ;)
Wśród ciepła i bezpieczeństwa rodzą się kolejne rozmowy...
....jesteś pierwszą, z którą jestem tak blisko
Tak, udało Ci się mnie zaskoczyć
A mi zapracować na Twoje zaufanie
...uczę się mówić proszę, przeprosić. już i ja nie jestem taki chamski
...i przepraszam rzucone, gdy złośliwości sięgnęły zbyt głęboko
...wredny.. tak, ale tylko gdy jesteśmy we dwoje
....
I Tobie udało się zaufanie zdobyć moje
...molestowana, prawie zgwałcona
...z milionem uprzedzeń, lęków, wstrętu i złości
...skrzywdzona - nie chce się znów czuć jak przedmiot
Zaczynasz rozumieć
Zaczynasz akceptować

Trudne charaktery dobierają się razem, bo nikt inny by z nimi nie wytrzymał....

 

I dziś, choć boję się, że bańka pryśnie
Jestem z Tobą szczęśliwa. 
Pomimo absurdu wieku, sytuacji, świata..

....najważniejsze, by przy Tobie budzić się o świcie
Ciepło Twoich ramion rekompensuje brak snu
Ty rekompensujesz brak tego, co Tobą nie jest...

23 lutego 2012   Dodaj komentarz
przełom  

Starcie

Starcie z samą sobą. Autoanaliza utrzymana w jednym miejscu...

Ranek. Potrzeba kontaktu w ciągłej walce o nienarzucanie się i danie przestrzeni.
Ostatecznie we troje. P, Żur i ja. U niego.
Poczucie bycia z wyższej półki konfrontujące się z rzeczywistością... 
Zagrożenie? 
Niepewność?
Bycie niezauważoną?
Włączona ironia i złośliwość... Bardzo silna.
Zapatrzona w poczucie bycia atakowanym nie zauważyłam jak mocno sama zaczęłam atakować...
...
I Twoje milczenie
Złość w oczach mieszająca się z obojętnością
...
Próba zrozumienia i dowiedzenia się o co chodzi nieudana.
Poczucie zagrożenia wzrasta - zamknięcie się i obrót na pięcie... bo tak łatwiej.
Sms... Bo przeskoczyłeś nad złością, mimo wszystko
Przyszłam.
Obiad w totalnym milczeniu, 
Złośliwości brak lecz gradowa chmura w powietrzu.
Ty z książką
Ja ze słuchawkami w uszach
Obok siebie - pomiędzy nami mur ze szkła

Spojrzenia odnalazły się - a oczy nie kłamią
...powiesz mi o co chodzi?
...porozmawiaj ze mną
...
Bo zbyt złośliwa i ironiczna
Bo wrednymi komentarzami tuszuję lęk i brak dystansu do siebie samej
Bo uderzam tam, gdzie najłatwiej przebić się do środka
...mam dystans do siebie ale ograniczony
...ufam Ci
...nie chciałem, żebyś wiedziała ale już tak będzie lepiej...
Bo zaczęłam widzieć w Tobie człowieka.. z krwi i kości
Bo czujesz i nie jesteś idealny
Bo Tobie czasami też nie wychodzi
.....
Rozmowa działa cuda
Słowa napędzają inne
Tworzy się poczucie bezpieczeństwa i zrozumienia
I coraz mocniej czuję, że atakować nie muszę
Uczę się ufać.
Uczę się ufać Tobie.

23 lutego 2012   Dodaj komentarz
starcie  

Reaktywacja - 1.

Reaktywacja - spotkanie pierwsze...

Po pół roku. Godzina. A przetrawione w niej więcej, niż można przez rok tłuc i nie zauważyć...


Bo pojawił się cel - i nawet zwerbalizował
Bo przyszedł czas podjęcia pracy nad relacjami z ludźmi..
Relacji w grupie, relacji z mężczyznami, relacji z kobietami
Utarty schemat - mocne wejście, zainteresowanie sobą, konflikt "niewprost", odrzucenie
Potrzeba bycia zauważonym przez facetów - frustracja rodząca się z braku tego poczucia
Uzależnianie się emocjonalne
Nieumiejętność wyrażania uczuć pozytywnych
Tłumiona złość
Ambiwalencja w kontakcie
Zbliżanie i oddalanie
Atak i agresja oparte na lęku
....
I świadomość, że wpływ na relacje z ludźmi mam - choć sposobów zachowań jeszcze nie znam
Kobieta zagadka, kobieta kot - by nikt nie poznał..
....
ODPOWIEDZIALNOŚĆ, kurwa.
Bo żeby przejąć kontrolę trzeba uświadomić, poznać i wziąć odpowiedzialność
Dlatego łatwiej mi nie rozumieć i nie wiedzieć


Przeanalizowanie spotkań sprzed pół roku
Powtórzony schemat relacji
Teraz wola walki, 
Podjęcie próby
Bo walczyć o siebie chcę
 

A Ty, P - jesteś moją tarczą i celem równocześnie

Proces terapii wprowadza w człowieku zmiany
Jest trudny i bolesny - nie wszyscy te zmiany w Tobie zaakceptują
...
Warto?

20 lutego 2012   Dodaj komentarz
reaktywacja  

W natłoku.

W natłoku...
Chwil, zdarzeń, myśli, uczuć, emocji, wydarzeń
W natłoku wszystkiego...


Jason Walker - Everybody lies.
Everybody lies, lies, lies....


Praktyki - świat obieranych ziemniaków, buraków, płaczących szczypiorków, mycia garnków... Świat w którym z Tobą wszystko było ciekawe, fajne, warte... I tylko żal, że skończyło się tak wcześnie.


Dom. I walka, by choć raz bez kłótni...
Konflikt z Mer i A obił się mocno.. O mnie, o serce, o stan..
Radykalny zjazd psychiczny
Radykalnie brak sił
I Ty..
Pomysł z zainstalowaniem Skypa - pomysłem genialnym
Godziny spędzone z Tobą
Rozmawiając
Słuchając jak grasz
Patrząc
Tęskniąc
Odległy a tak bliski
Zależy mi na Tobie - i boję się tego. 

 

Niedzielny trzask - by w jednej chwili stan zmienił się o 180 stopni
Karuzela emocji, huśtawka wrażeń
Krótka rozmowa.. brat, wypadek, człowiek, zagrożenie
Krótka rozmowa i brak złudzeń, co do tego gdzie jej moje miejsce w danej chwili
Nie zastanawiając się długo...
Taksówka, w biegu
I choć wieczorem urodziny Michała, tak długo planowane
To są rzeczy ważne i ważniejsze
Bo po prostu chciałam być przy Tobie...

Rozbity
Roztrzęsiony
Poniesiony przez emocje
Rozklejające się oczy
I tylko to, że mogłam być przy Tobie
I tylko dać to, czego w danej chwili potrzebowałeś

 

Autoanaliza
Stanu emocjonalnego własnego
...
Nie traktuj mnie jak przedmiotu, który zawsze można użyć...

 

 

Dajesz mi tak wiele niejednoznacznych komunikatów
Wywołujesz tak wiele sprzecznych emocji...

20 lutego 2012   Dodaj komentarz
w natloku  

It hurts

Becouse it hurts...

Kiedy znów świat rozdziera się na pół...
Pomiędzy uczuciem a przyjaźnią
Pomiędzy walką a chęcią, żeby odpuścić..
Kiedy kawałek serca krzyczy i dusi się
Wciąż bliskie a tak dalekie dziś...
Obojętność
Boli najbardziej

 

 

A życie zaczęło się kręcić wokół Ciebie, P..
Każdego dnia coraz mocniej
Każdego dnia coraz prawdziwiej
I może dlatego blog zamknięty
By pisać już tylko dla siebie..
By mierzyć się sama ze sobą i swoimi uczuciami
By nie cenzurować
...
Bo jesteś
Blisko...
Już nie tylko ciałem
Bo jesteś kimś zupełnie innym, niż wydawałeś się być jeszcze w grudniu
...
I tak, wciąż boję się, że zranisz
Ale już wiem, że nie wbijesz mi noża w plecy ot tak...
...
...
Ludzka natura odsłonięta
Serce okazywane coraz częściej
Bliskość
Troska... ogromna troska, jakiej po Tobie nie spodziewałabym się kompletnie
Czułość i delikatność
Wsparcie
Zrozumienie
Ciepło
...
Dziś jeszcze tego nie rozumiem, ale stajesz się moją siłą...

 

Pierwszy spacer, tak długo wyczekany
Splecione palce dłoni
I godziny płynące przez bezkres
Rozmowy - ważne i poważne
Dają coraz więcej zaufania i pewności
...
Szczęśliwa.
Na dzisiejszy dzień... nie trzeba mi nic więcej...

16 lutego 2012   Dodaj komentarz
it hurts  

Hmmm

 

 

'Ty masz serce...
....Jeszcze tego nie zobaczyłaś?'

 

 

Mówię Tobie wiary miej
W drodze swojej nie ustawaj
Żebyś doszedł dokąd chcesz

Niech marzenia staną się
Twoją nocą, Twoim dniem
Głosem serca w życiu kieruj się

 

13 lutego 2012   Dodaj komentarz
hmm  

Bliżej

Coraz bliżej spotkania z panem M.
Więc nagle wszystko zaczęło się układać i uspokajać.. 
Mechanizmy obronne działają.. idealnie.
Lecz wiem, którędy droga biegnie...
Wiem, po co idę
Wiem, co otwarte i niezakończone
Wiem z czym muszę się zmierzyć, a zawsze się bałam...
Nie ulegnę...
Walka o siebie jest najważniejszą.


.....


....Trudno mu przeprowadzić swe zamiary od początku do końca. Zapala się do pomysłu , ale nie wie jak dość do celu. 

....Kłamie choć może mówić prawdę. W dzieciństwie nie wiedział , za co będzie ukarany lub nagrodzony, kłamie wiec "na wszelki wypadek". 

....ocenia siebie bezlitośnie , ma poczucie malej wartości lub kompletnej bezwartościowości. Nie wierzy, że można go cenić za jego własne cechy, sam ich nie rozpoznaje i nie potrafi się na nich oprzeć. 

....Traktuje siebie strasznie poważnie. Większość problemów uważa za atak na swoją osobę, że przerastają miarę człowieka. 

....Trudno mu nawiązać i intymne stosunki. Litość myli z miłością, przeważnie kocha tych którzy potrzebują pomocy. 

....Boi się odrzucenia, ale sam odrzuca. Woli "uprzedzić" odrzucenie, wiedząc że i tak to nastąpi, bo nie wierzy, że może być kochany. 

....Przesadnie reaguje na zmiany, nad którymi nie ma kontroli. Wszystko co nowe jest niebezpieczne: ludzie , sytuacje, zachowania. Kolejny raz usuwa mu się grunt spod nóg.Stosuje nieugięte zasady w życiu,czuje się z nimi bezpiecznie i pewnie. 

....Stale potrzebuje uznania i afirmacji. Robi mnóstwo , żeby je otrzymać, ale i tak w nie nie wierzy. Stara się zapracować na następne, które znów podważa. 


.....Albo jest nadmiernie odpowiedzialny, albo nadmiernie nieodpowiedzialny. Bardzo mu trudno wymierzyć granice tego , co zależy od niego , a co już nie. 

.....Domaga się natychmiastowego zaspokojenia zachcianek. Boi się , ze jeżeli nie dostanie tego czegoś od razu, to może już nigdy nie dostać. 

.....Automatycznie poddaje się sytuacji , zamiast rozważyć inne możliwości. 

.....Szuka napiec i kryzysów, a potem skarży się na nie. Stan napięcia jest znany, znany jest też brak satysfakcji. 

.....Unika konfliktów lub bądź je zaostrza . Rzadko rozwiązuje. 


.....Boi się niepowodzeń, ale sabotuje własne sukcesy. Stawia sobie tak wysokie wymagania, że nie może im sprostać. Swój sukces mierzy wartością cudzych pochwal, sam nie umie się cieszyć 

.....Boi się krytyki, każda odbiera jako osobisty atak i zagrożenie, ale sam krytykuje i osadza. 

......Żyje w izolacji od ludzi, nawet gdy jest pozornie wśród nich. Czuje strach przed ludźmi, samotność, brak poczucia przynależności. Boi się zwłaszcza władzy i zwierzchników. 

......Czuje się winny , ilekroć staje lub chciałby stanąć w obronie własnych praw. Łatwiej mu troszczyć się o innych niż o siebie. Pozwala mu nie dostrzegać własnych realnych wad i unikać odpowiedzialności wobec siebie. 

......W chwilach , gdy wszystko układa się dobrze , ogarnia go dezorientacja i "nuda", czeka aż coś się stanie. Porządni , spokojni ,czuli partnerzy są nieciekawi i porzucani.Wszystkie związki niszczy pod pozorem dobroci.


.....Uzależnia się od agresji. W ten sposób kontynuuje ten sam rodzaj wzajemnej zależności, jaki łączył go z rodzicami lub kimś innym w rodzinie. 





13 lutego 2012   Dodaj komentarz
bliżej  

Noc, jak każda inna - noc

Chora. Słaba. Bezsilna w każdym swoim działaniu
...
Zewnętrzny chłód i obojętność.
Wewnętrznie przebija się
Bliskość
Ciepło
Troska
Opieka
Zaangażowanie?

...
Jesteś człowiekiem, który podobnie jak ja
Zaufanie daje za zaufanie
Szacunek za szacunek
Otwartość za otwartość
Przy tym silniejszym ode mnie
Przy tym wymagającym i stawiającym mocne warunki
Wychodząc do Ciebie z otwartym sercem dostałam więcej, niż podejrzewać mogłam

Roztrzaskujesz mury
Rozbijasz lód
Wymagasz ode mnie - choć nie wprost
Mówić wprost, a nie kazać się domyślać
Okazywać zaangażowanie - a nie mówić o nim
Walczyć, a nie odpuszczać
Mieć oczekiwania i mówić o nich
Wymagać od Ciebie a nie pozwalać na wszystko
Podejmować decyzje - świadomie 
Uczysz mnie tego, co inni przejmowali na swoje ręce
Dlatego cholernie trudno jest.
Przejąć kontrolę tam, gdzie zawsze ją oddawałam
Oddać kontrolę tam, gdzie zawsze ją miałam
...czyli po prostu wziąć żółtą poduszkę i trzymać ją wraz z kimś.. 





Noc
Bliskość przełamała kolejne bariery
Dotknięte granice i decyzja pod wpływem chwili
Rozmowa
Trudna i bolesna
Dla obu stron
W Tobie układa się obraz mnie
We mnie rodzi się obraz Ciebie
Ryzykiem okraszona ogromnym
Odejść możesz w każdym momencie
Skrzywdzić możesz jednym słowem i ruchem...

Lecz..
Nie chcę udawać kogoś kim nie jestem
Nie chcę robić nic wbrew sobie
Nie chcę okłamać Ciebie
Więc wyjście było tylko jedno

Czy zasługujesz na tak dużą dawkę zaufania?
Pokaże czas.

Naga.
Bezbronna.
Skazana na ślepe zaufanie Twoim ruchom.
Czekając, co przyniesie kolejny dzień..

 

Nie bez powodu się pojawiłeś na mojej drodze
Nie bez powodu teraz
Zaczynam widzieć cel i sens
Coraz jaśniej
Coraz mocniej
I choć wiem już, że czas dla Nas jest króki
To on jest - i nie zaprzeczę tego
A skoro jest - to jest po coś
I nie zamierzam stracić go trzymając się kurczowo huśtawki i zamykając oczy...

Płakać będę jak spadnę.
Strach przed cierpieniem jest większy, niż ono samo..
 

09 lutego 2012   Dodaj komentarz
noc  

Huśtawka

Na huśtawce
Uczuć, emocji, pytań i decyzji
Zachowań spontanicznych, intuicyjnych ale i przemyślanych wielokrotnie
Szukając siebie
Odkrywając siebie
Kolejne fragmenty układanki

Pozwoliłaś sobie zaprzeczyć to, co kształtowałaś przez lata
Pozwalasz powoli odkryć to, co pod spodem
Bojąc się niemiłosiernie
Przygotowana do ucieczki - przynajmniej pozornie
Powoli zdejmujesz z siebie skórę

Odsłaniasz
Siebie ukrytą, schowaną, prawdziwą
Mającą emocje
Czującą
Potrafiącą przepraszać i prosić
Ludzie zauważają
Ludzie zwracają uwagę
Pęka skorupa

 

To, co widzisz zmienia się pod wpływem sposobu patrzenia
Pod wpływem perspektywy
Czasem zmienia tak mocno, że aż przeraża
"Po co było odwlekać to, co nieuniknione
 Przecież i tak było wiadome, że w końcu będziemy razem"
Może wiadome.. 
Może dla wszystkich wokół. Nie dla mnie.
...zagadka...charakter...ciekawosc...wyzwanie
...rozgryzłem Cię
Rozgryzłeś. Masz rację.
...
Nobel w kategorii niespodzianka roku
Nobel w kategorii odkrycie roku
...
Z Tobą. 
Z Tobą jest inaczej niż bez Ciebie.
Banalna wieloznaczność słów
...
Gra słów
Gra gestów i zachowań
Próbując narzucić zasady zatrzymanie... 
Niepewność w stawianiu kroków - lecz stawianie ich - każdego dnia w przód
....
Okazując siłę intryguję Cię, wiem
Fascynuję i stawiam kolejne wyzwania
Reagujesz tym samym - i tak prowadzimy grę - na każdej możliwej płaszczyźnie
Okazując słabość odbieram wszystko, co stawia Ci wyzwanie
Dostając w zamian to, o co nigdy bym Cię nie podejrzewała...
....


"Całe życie grasz, co Ty z tego masz - tylko fałsz
 Cała prawda Cię omija..."

I staję się - dla Ciebie
Boleśnie prawdziwa

Bo nie chcę Ciebie - jeśli mam nie móc pokazać siebie
Jeśli masz zniknąć zniknij
Lecz nie każ mi grać

Ryzyko - level pierwszy - pokaż swoją twarz...

 

07 lutego 2012   Dodaj komentarz
huśtawka  
Among_the_dead | Blogi