Starcie 5
Frustracja
Agresja
Złość tłumiona zbyt długo
Pokłady negatywnych uczuć
Nieskończony ruch
Poczucie winy
Bezradność
Złość
Brak kontroli
I coraz większa rozbieżność faceci-kobiety
I coraz większa frustracja na niego
Jawnie ukazywana złość i zniechęcenie
Jawne komunikaty - 'przyjdę, zrobię burdel, zabiorę plecak i zniknę'
Szantaż kurwa?
Wymagania?
Spierdalaj.
Faceci, kurwa
I ślad na psychice
I coraz większa samoświadomość
I co mi kurwa po niej - wiem i co?
Pogadać to ja sobie mogę z pluszowym misiem
Wkurwiona
Rozpierdolona
Zniechęcona
Z lękiem, którego opanować nie umiem
Z wyrzutami sumienia, które nie pozwalają iść naprzód
Ze złością, którą obdarzam każdego wokoło
Z brakiem celu czy lękiem przed porażką?
Uciekam, by nie ponieść porażki?
Uciekam od odpowiedzialności, bo łatwiej powiedzieć - nie wyszło?
Nie wiem.
Nie chcę na niego patrzeć.
Nie otworzę serca przed facetem.
Szukanie pomocy zawsze kończyło się albo seksem albo dostawaniem po dupie.
Pierdolę taki system.
Ironiczny
Chamski
Wredny
Nie rozumiem i rozumieć nie chcę.
Przyjdziesz jeszcze?
Nie wiem.