Izolacja
Znowu izolacja. Milczenie niekontrolowane.
"Sabina ty powinnas sie leczyc."
Sami sie leczcie.
Za mądra dla głupich a dla mądrych zbyt głupia Zbyt czysta dla brudnych a dla czystych za brudna Zbyt szczecińska dla warszawy a dla szczecina zbyt warszawska Spróbuj się domyślić gdzie to mam, gdzie....
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Znowu izolacja. Milczenie niekontrolowane.
"Sabina ty powinnas sie leczyc."
Sami sie leczcie.
"Strach nie pozwalal kochac się i smiac..
Strach nakazywal opuscic w dol oczy..."
Powoli chyba wychodzę do ludzi.. powoli..oj bardzo powoli.
Przepraszam że nie było mnie
Że przepadł po mnie slad
Wiem miałes kilka ciężkich chwil
Przybyło swieżych ran
Wybacz mi
Przepraszam że nie chciałam patrzeć
Na twa zmęczoną twarz
Nie jak przyjaciel lecz jak tchórz
Chowałam glowę w piach
Wybacz mi
Przepraszam że dopiero teraz
Dopiero teraz zrozumialam
Gdy sama tracę resztki sił
I nie stoi przy mnie nikt
Wybacz mi