I'm so tired of being here....
"Widziałeś jak ludzie płaczą?
Ależ oczywiście...
Tak właśnie wygląda piekło. Zbudowane z ludzkiego bólu, z gorzkich łez.
Ty też płaczesz...
Bo piekło to nasze życie... płacze bo żal mi samej siebie..."
"Wiele jest zła na świecie. Największe jednak nosimy we własnych sercach..."
Cóż... zaczęłam mało optymistycznie. A w rezultacie nie powinnam mieć powodów to smutku. Wręcz przeciwnie. Moje zycie powstaje na nowo. Odradza sie jak feniks z popiołów. Jest coraz lepiej... A jednak...
Jakoś brakowało mi dzisiaj tematu do napisania jakiejś notki. Jakoś tak nie mogłam sie przemóc. Zdaje sobie sprawe że coraz bardziej zamykam sie w sobie... to chyba dlatego że nie za bardzo mam sie komu wygadać. Pluszowy miś już pewnie ma mnie dosyć... Najgorsze jest to że źle mi z samą sobą i nie wiem co robić...