• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Ambiwalentnie.

Za mądra dla głupich a dla mądrych zbyt głupia Zbyt czysta dla brudnych a dla czystych za brudna Zbyt szczecińska dla warszawy a dla szczecina zbyt warszawska Spróbuj się domyślić gdzie to mam, gdzie....

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Bez kategorii
    • About Me
    • anilorak
    • Black Rose
    • Grainne
    • InnaM
    • kumcia
    • Moje
    • paula
    • Smak mojej duszy

I'm so tired of being here....

"Widziałeś jak ludzie płaczą?
Ależ oczywiście...
Tak właśnie wygląda piekło. Zbudowane z ludzkiego bólu, z gorzkich łez.
Ty też płaczesz...
Bo piekło to nasze życie... płacze bo żal mi samej siebie..."


"Wiele jest zła na świecie. Największe jednak nosimy we własnych sercach..."

Cóż... zaczęłam mało optymistycznie. A w rezultacie nie powinnam mieć powodów to smutku. Wręcz przeciwnie. Moje zycie  powstaje na nowo. Odradza sie jak feniks z popiołów. Jest coraz lepiej... A jednak...

Jakoś brakowało mi dzisiaj tematu do napisania jakiejś notki. Jakoś tak nie mogłam sie przemóc. Zdaje sobie sprawe że coraz bardziej zamykam sie w sobie... to chyba dlatego że nie za bardzo mam sie komu wygadać. Pluszowy miś już pewnie ma mnie dosyć... Najgorsze jest to że źle mi z samą sobą i nie wiem co robić...


06 kwietnia 2005   Komentarze (13)
WaZa
08 kwietnia 2005 o 13:37
no nareszcie odrobina optymizmu. dzieki za linek. :*:*:*
luban1
07 kwietnia 2005 o 23:41
a aniolkowi nie powiesz?
alexbluessy
07 kwietnia 2005 o 09:28
no nareszcie jakieś optymistyczne słowa. Mam na myśli tego feniksa. :o)Brawo, tak trzymaj!!! I nie chlipaj!!! nu, nu nu, nie wolno!!! :o)
cooleczka
07 kwietnia 2005 o 08:30
\"Moje zycie powstaje na nowo. Odradza sie jak feniks z popiołów.\" <=== pięknie to ujęłaś...

Hmm... Chyba znam to uczucie... Niby otacza Cię masa ludzi, dla których jesteś \'najważniejsza\' :/ Yhy.... Czasami czuję się, jakbym była przezroczysta... Czuję się tak wtedy, kiedy chcę,aby ktoś zwrócił na mnei uwagę, powiedział \'Młoda co jest ? Może czekolada w Palermo poprawi Ci humor..?\'... A gdy chcę, aby wszyscy o mnei zapomnieli, to oni się do mnie przylepiają...Ach Ci ludzie to brudne świnie :P!(\"baranek\'-kult...:P)

Ułła rozpisała ja żem się :x
Ava
06 kwietnia 2005 o 22:28
Cierpienie to coś nieodzownego. Ale czy piekło... Łzy to krew duszy, czasem pomagają, nie są przeszkodą. Najbardziej martwi mnie to że nie potrafisz życ z samą sobą... Tak byc nie powinno. Przecież każdy z nas jest wspaniały, boski na swój sposób gdyż jest obrazem istoty najwyższej [podobno]. Pokochaj siebie a cierpienie zniknie jak zły sen. Bo w końcu ile jeszcze nocy spędzisz siedząc w oknie licząc że się stanie cud, obarczając winą świat za minione dzieje? Rozejrzyj się, tyle można zmienic i tyle poprawic. To naprawdę daje radośc. Pozdrawiam:*
Reggae_Alive
06 kwietnia 2005 o 22:15
mysle sobie ze ejsli mis ma cie juz dosc to tu naprawde mozesz sie wygadac do woli.. no chyba ze sama sobie bedzesz opowiadac o wsztkim jak to robie ja :/
gdy piszesz o tym ze powodow do smutku miec nei powinnas to odrazu mysle o sobie... dzis juz moj tata mi to powiedzil.. ale ucichl gdy powiedzilamz e wiem ze jest wszstko dobrze i nie mam problemow...
mam nadzje ze i u cobie sie ulozy :]
pzodrawim serdecnzie
moje
06 kwietnia 2005 o 22:12
Zamykanie się w sobie jest dość niepolecane. Ha! Ja to mówię...Bo jak się już chce otworzyć, to albo pod drzwiami nikogo nie ma, albo klucz się zaciął.
czarna-róża
06 kwietnia 2005 o 22:02
pocieszy cię kochana, że ja tutaj także nie mam komu się tak na serio wygadać? Z koleżankami żartujemy o mojej ciąży, itp. itd. ale żadna nie wie tak naprawde o tym co się dzieje... nie wie wszystkiego o Noelie, o Alanie, o Danielu, o Ruairim... i innych. Mnie już chyba nienawidzi mój blog i moje pluszaki, biały miś i brązowy psiak... jedyni prawdziwi przyjaciele na miejscu... Pamiętaj, że zawsze masz mnie i wielu innych ludzi na blogu. =*
prima_aprilis
06 kwietnia 2005 o 21:24
Nie, no co Ty ... mi czasami jest źle z ludźmi, chociaż nie ze wszystkimi, ale samej ze sobą jest mi dobrze.
fyfka
06 kwietnia 2005 o 20:03
Też tak mam często... Chcę napisać a nie mogę, nie wiem co. Żadne zdnanie mi do głowy nie przychodzi. tabularaza... ale tak mam tylko czasami.
też Cię dodałam do linków :)
kiciek
06 kwietnia 2005 o 20:00
Po pierwsze masz mnie pamietaj !!! a po drugie jak niechecsz mnie :P to powyrsze osobki maja racje :P i zgadazam sie to co nosimy we wlasnych sercach to zlo...nie zawsze Go chcemy ale one czasmi jedank sie pojawia :(
Palurien
06 kwietnia 2005 o 19:44
Madelle ma racje... trzeba rozmawiac ze soba, pracowac nad wlasnym charakterem i gdzies sie wyplakiwac, komus zwierzac... ja osobiscie blog odradzam mimo ze wlasnie takie jest jego pierwotne zadanie. Ale moim zdaniem prawdziwy zeszyt ktory na pierwszej stronie bedzie mial napisane Pamietnik Among\'a the dead zpelni to zadanie lepiej. Dlaczego tak mysle? Dlatego ze to czytaja ludzie. Tu nie bedziesz umial, nawet gdybys sie staral napisac wszystego. Nie osmielisz sie, a za jakis czas notke ktora wydaje Cis ie glupia usuniesz. Bedziesz sie gryl ze ktos to moze pzreczytac. Na blogu nie ma miejsca na porazki... bo ludzie to wysmieja i wykpia, a co zyczliwsi moze przytula, poradza... ale i tak bedziesz czul sie pzred nimi jak glupiec. A moze sie mylem, a moze wlasnie Ci ludzie tutaj Ci pomoga. Musisz znalesc swoja droge. Ja nauczylam sie siebie piszac listy. Listy do Nieznajomego, Listy do nikogo, az niedawno dojrzalam do pisania Listwo do Boga. Kiedys podobnie jak Ty mimo szczescia mnie otaczajacego bylam przygneb
madelle
06 kwietnia 2005 o 19:25
Polecam gadanie do samej siebie na głos - na mnei działa b. dobrze! No i otwierać się na blogu...:)

Dodaj komentarz

Among_the_dead | Blogi