• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Ambiwalentnie.

Za mądra dla głupich a dla mądrych zbyt głupia Zbyt czysta dla brudnych a dla czystych za brudna Zbyt szczecińska dla warszawy a dla szczecina zbyt warszawska Spróbuj się domyślić gdzie to mam, gdzie....

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 01

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Kwiecień 2015
  • Marzec 2015
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Październik 2010
  • Maj 2010
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Sierpień 2008
  • Czerwiec 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004

Archiwum 13 grudnia 2011

Odwaga - to znaczy spojrzeć w lustro i przyznać...

"Są chwiejne emocjonalnie, a przede wszystkim pełne złości. Ich związki mają intensywny i burzliwy przebieg, z tyloma rozstaniami i pojednaniami, że życie wygląda jak połączenie opery mydlanej z jazdą kolejką górską"

"Pozostawione samym sobie umierają z samotności i nieznośnej pustki. Rozpaczliwie bronią się przed opuszczeniem, ale nie widzą, że to ich zaborczość odstrasza innych"

"Nie mogą uwolnić się od dręczącego lęku, przygnębienia, poczucia winy i niższości. Często zachowują się autodestrukcyjnie, uciekając bez zastanowienia w narkotyki czy seks, czasem kaleczą własne ciało lub posuwają się do prób samobójczych"

"Przy braku poczucia własnej tożsamości potrafią całkowicie zmienić swoje cele i wartości, bez mrugnięcia okiem twierdzą, że coś jest białe, choć jeszcze wczorej było czarne"

"Niespójność czyni ich podatnymi na stany psychotyczne i epizody dysocjacji"

"Częste wzloty i upadki są u nich regułą, a najważniejszym wątkiem relacji jest przywiązanie.Pragnienie stałego zaangażowania ukrywane pod maską niechęci jest gorączkowym odbiciem prób uniknięcia opuszczenia"

"W towarzystwie są weseli, pełni energii i ujmujący. Chętnie eksperymentują, także z systemami wartości. Wyraźnie poszukują bliskości, łatwo ich zranić brakiem wzajemności"

"Ludzi ocenia tylko na dwa sposoby - idealizując lub dewaluując. Czasami ich kocha, czasami nienawidzi. Potrafi tylko udawać obojetność. Często zarzuca, że chcą ja skrzywdzić, nie zauważają, nie doceniają. W głowie cały czas kłębi się poczucie zdrady i opuszczenia. Stara się bardzo silnie kontrolować emocje, lecz przychodzą momenty kiedy wybucha z niesamowitą siłą"



"Jeśli nie jest w centrum uwagi staje się uwodzicielska, impulsywna i kapryśna. Słynie z nadpobudliwości ruchowej i rozkojarzenia, traci kontrolę nad emocjami pozytywnymi okazując przesadfną wesołość i powierzchowną ekscytację"

"Mają za złe wszystko ty, od których są zależni i nienawidzą tych, których muszą błagać o miłość. Są uparte, roszczeniowe i otwarcie okazują swoje rozczarowania"

"Wikłają się a patologiczne skrajności, nie mogąc utworzyć prawidłowej relacji. Czasem dają się ponieść uczuciom związanym z własną bezwartościowością, innym razem mają wygórowane oczekiwania wobec innych i bezlitośnie atakują tych, którzy stoją im na drodze. Kiedy już w końcu przestaną tworzyć wokół siebie sam chaos, w związku pojawia się obawa przed totalną zależnością. Większa bliskość wzmaga lęk przed odsłonieniem się i narażeniem na skrzywdzeniem, przez co wraca potrzeba odseparowania się ale także uczucie pustki. Ten paradoks da się rozwiązać tylko przez niedopuszczanie do zbytniej stabilizacji i pewności w związku. Chaos nie jest skutkiem patologii, jest celową strategią. Kiedy związek się normalizuje i wszystko toczy się pomyślnie, trzeba tę stabilność zniszczyć"



"Niektórzy ludzie wyglądają, jakby nie mogli się zdecydować, czego chcą od życia. Zawsze ambiwalntni, miotają się między trudnym do zniesienia poczuciem zależności i trudnym do realizacji proagnieniem samopotwierdzania. Bezradni i niezależni zarazem, odrzucają autroytety, nie chcą się podporządkować, nie znoszą zewnętrznej kontroli. WIecznie czują się nierozumiani i pozbawiani złudzeń. Pozornie godzą się na wiele, ale potem sabotują zachowania innych, są uparci, niechętni do współpracy, drażliwi"

 

"Ujawniają nieumiejętność pozbycia się ambiwalencji i potrzeby buntu"


13 grudnia 2011   Dodaj komentarz
odwaga  
Among_the_dead | Blogi