było wiadome już od dawna
było podskórnie oczywiste
dla obu
i nadszedł dzień
gdy uderzyło
silnie, w krótkiej chwili
pójść własną drogą
pójść, gdzie prowadzi serce
nie zostając na siłę - dla kogoś, z obowiązku, z przekory, z walki ze sobą
DOŚĆ WALKI!
Iść za tym, co kocham
Iść tam, gdzie serce pragnie i czuje się bezpieczne
Nie z każdym lękiem trzeba wygrać
Nie wszystko musi być idealnie
Nie zawsze trzeba budować całkiem od nowa
DOŚĆ PSYCHOLOGII!
Bo to jest życie
Moje
I jakie by nie było - jest MOJE
I nie to, co robią oni jest przeznaczone dla mnie
Nie zawsze musi być milion rzeczy na raz
Nie zawsze sukcesem jest to co obiektywnie mierzalne
Nie zawsze trzeba zaczynać na nowo
Czasem wystarczy naprawić to, co zniszczone
I to nie jest tak, że przy niej świat będzie lepszy a bez niej gorszy
Bo świat zawsze jest taki sam
Tylko ja jestem inna
W każdym miejscu
W każdej chwili
I choć boli - to osiągnięty spokój
W końcu
Po tylu miesiącach
SPOKÓJ.
Bo, wiem, że to co robię jest dobre i moje
A chyba o to chodziło mi od początku
I nie wiem gdzie mnie to zaprowadzi
Nie wiem, na co trafię jutro
Dziś wiem - nie chcę walczyć ze sobą
Chcę żyć
I inwestować tam, gdzie całą sobą poczuję, że warto
Syndrom oderwanej pępowiny
Tak, miotam się
Lecz wiem
NIGDY NIE JEST ZA PÓŹNO...!