Weekendowo
Kolejny schemat
Kolejne odkrycie, w końcu w porę
Nie zawsze to, czego nauczyli jest dobre
Unikaj scenariuszy - one zwiodą Cię
Spotkanie z K
Herbata - jak dawniej
Do głębi Do bólu Do łez
Bo życie daje po dupie bardziej niż...
...tylko słuchasz
...milczysz
...zmieniłaś się
...skrzywdził Cię.
.....
Bo w nim szukałam
bezpieczeństwa - dał lęk
zrozumienia - dał wymagania
akceptacji - dał zasady
nadziei - dał bezsens
miłości - dał ból
czułości - dał poczucie przedmiotowości
ocja - okazał się skurwysynem
I po raz pierwszy przyznaję to!
Bo, choć tego nie czuję - wiem, to NIE JA JESTEM WINNA!
Bo chciałam poczuć się
sobą - stałam się kimś innym
wartościowa - stałam się nikim
ważna - straciłam swoją wartość
piękna - stałam się suką
Zeszmaciłeś. I zabrałeś to, co najcenniejsze
Wykorzystując naiwność i bezbronność
Wykorzystując to, że to schemat
pierdolony schemat
i że zgodzę się na każdy układ ktróry ustalisz
KURWA.
I nawet nie mam żalu - nie do Ciebie
Tylko na siebie patrzę
Jak na najgorszą
Nie wartą nic.
Wspomnienia - Marzenia - Niespełnienia
bo?
Odrzucone plany
Porażka - i strach przed kolejną
Ucieczka, tam, gdzie bezpieczniej
Ale czy gdzie spełnienie?
Lęk przed ludźmi
Nabyty
Wmówiony
dla wytłumaczenia - usprawiedliwienia
Nie potrafię - bo tak łatwiej
Związek - ze strachu przed realizowaniem siebie
Bo kiedyś było tępione
Bo trzeba zgodnie z zasadami
Na własne decyzje miejsca brak
Bo związek nadaje zasady
Schemat - przyjąć to, co ustalone
Nie mając nic do powiedzenia
Ze związku w związek - żeby nie sama
Żeby nie musieć
Żeby nie brać we własne ręce
Z lęku, że się nie uda
Bo zawsze musiało być idealnie
NIE MUSI BYĆ IDEALNIE
NIE ZAWSZE MUSI SIĘ UDAĆ
Prawo do popełniania błędów sobie dać
Prawo - żeby nie wiedzieć
Prawo, żeby próbować i się nie udawało
Bo ludzkie, prawdziwe, normalne
Prawo - do lęku przed porażką
Prawo - do przyznania się do uczuć
Prawo - do słabości
Łatwo powiedzieć.
Na razie - Suka żyje.