• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Ambiwalentnie.

Za mądra dla głupich a dla mądrych zbyt głupia Zbyt czysta dla brudnych a dla czystych za brudna Zbyt szczecińska dla warszawy a dla szczecina zbyt warszawska Spróbuj się domyślić gdzie to mam, gdzie....

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Kwiecień 2015
  • Marzec 2015
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Październik 2010
  • Maj 2010
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Sierpień 2008
  • Czerwiec 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004

Archiwum 14 maja 2010

Po latach?

Po latach...? Wraca się na stare śmieci. Wraca do siebie. Tam, gdzie najbezpieczniej, najlepiej, najpewniej. Próba stworzenia bloga - reporterki nieudana. Może tylko tutaj umiem ubierać myśli w słowa. Może już w ogóle nie umiem... Ale jednak jakaś wewnętrzna siła przyciągnęła w to miejsce spowrotem. Siła krzycząca w środku - potrzebujesz tego. Tak samo jak wielu innych rzeczy, które zostawiasz za sobą gdy są zbyt ciężkim bagażem. Gdy uwierają jak piasek w bucie, przypiekają jak nieznośne słońce, gdy go nie trzeba. A kiedy indziej wypatrujesz na niebie jego przebłysku przeklinając strugi deszczu. Bo potrzebować to nie znaczy chcieć mieć zawsze. To znaczy umieć zaspokoić momenty. Choć czasami tylko zagradza drogę.

 


"Mówiłeś mi, że przyciągam gniew, że za nic masz mą niewinność
 Kazałeś mi trudną drogą iść, za stróża mieć tylko ciemność"

bo życie uczy. I człowiek dojrzewa. A patrząc wstecz mówi - jaki byłem naiwny. A potem z mądrą miną idzie do przodu mądrzej żyć. By za zakrętem obejrzeć się i znów powiedzieć to samo. I czyżby tak całe życie? I co znaczy umieć żyć? Nie robić nic głupiego? Robić. I akceptować to patrząc zza zakrętu na przebytą drogę.

 

 

I siedząc w pustym mieszkaniu widzi się rzeczy, których nie widziało się wcześniej. Bo może zasłaniał czyjś głos. Może stłumione emocje i utrzymywanie ich na smyczy, może zakładany im kaganiec. Żeby nie pogryzły. Może powietrze wokół które dusiło się, gdy ktoś następował na jego przestrzeń. Może zamykane na antywłamaniowy zamek marzenia, bo wokół psychopaci? Znalazł się czas kiedy już nic nie zasłania. Kiedy nic nie gryzie i nie dusi. I zapalony płomyk świecy. i herbata. I muzyka. I ja. Z sobą sam na sam. Bo tak naprawdę ze sobą przebywa się najrzadziej.

14 maja 2010   Komentarze (3)
powrót  
Among_the_dead | Blogi