Sentymentalnie...
Życie - krawędź śmierci
Trudno jest żyć...
Ale jeszcze trudniej
umierać...
Jak to jest że człowiek z pozoru silny, niewzruszony tak łatwo potrafi sie poddać? Czy to wina tych pozorów dzięki którym jest taki twardy?
Życie miało nie mieć dla mnie już nic złego, a jednak. Miałam nie dać sie ponieść emocjom, a mimo to pozwoliłam żeby mnie prowdziły. Miałam skończyś swoje życie, ale... sie wystraszyłam.
Życie jest trudne, ale to my piszemy jego przecieg. Ono jest nasze... nie pozwólmy by kto kolwiek nawet próbował zaprzeczyć...
Więc dlaczego niebo jest tak pięknie błękitne.....?????