Sobota
Od rana w pędzie. Spóźniony autobus, spóźniona ja.
"Zapomniałaś kanapek" - dziękuję.
Nckp
Zajęcie miejsca tam, gdzie nie było innego obok.
Racjonalnie. Bo tak lepiej, bo to pomoże.
Bo serce wciąż nie może się pogodzić
I silniejszy oddech gdy...
Wewnętrzna walka.
Chłód i zamknięcie. Nie chciałam się odzywać
"bo lepiej nie budzić tego, co się kocha"
Słowotok. By ukryć
Radość i ból.
Karteczka - mikromimika wyraźna.
Zmiana - żeby pogadać, nie spać, nie nudzić.
Ale ja wiem. Przypadki nie zdarzają się przez przypadek.
Wystarczająco blisko by zbyt daleko.
Piłeczki. O tak.
158. Zimno. Głód.
Fizjologia podstawą psychy.
Obiad? Tak.
Tylko na obiad a niemal 2 godziny.
Walka znów.
Otwartość przy potrzebie zamknięcia się za murami.
Zazdrość?
Wyrzuty sumienia, bo M.?
I miało być inaczej.
Taniec - i już to spojrzenie p.t. "fuck"
I chęć zrobienia w końcu tego, czego chcę
Pretensje i wyrzuty, brak zrozumienia
Krótka rozmowa.
Zabrał kurtkę i wyszedł. Sama.
Ciemna noc.
Strach, silny jak dawno
Mieszanka bólu i żalu
paznokcie wbite w skórę do krwi.
I telefon, może odbierze
Głos uspokajał.
Powrót - i mężczyzna
Smród alkoholu, głos
I paniczny bieg przed siebie, na oślep
Ubrania zrzucone na dywan
Kołdra i koc
Tabletki
Strach
"Przyjadę" - Nie - Tak -Niewiem
Wieczór bez słów
Rozbita - wykończona
Zaburzenia percepcji?
Ciepło
Powoli uchodziło
Jeśli nie leczyć to przynajmniej łagodzić objawy
Dziękuję :*
Bo jesteś
Mimo, że miało być tylko zawodowo
Mimo, że miałaś się odciąć
Ból i radość - taniec trwa.
Nie gasi się herbatnika w popielniczce.
wojna...
nie ma lekko
znieczulenia brak
a radośc zwykle przeplata ból
choć miało mnie nie być
choć miałam się odciąć
choć się starałam
choć zamknęłam w sobie
choć prawie już wychodziło
choć mijanie go rani i włącza myślenie
choć zaczynam poznawać ukłucie zazdrości
choć wojna we mnie
choć tak trudno
bo nie musisz nic mówić
bo nie musisz nic robić
bo jest tak wiele
bo serce mówi bądź
bo jak razem to...
bo i tak...
bo mimo wszystko...
i Dziękuje Bogu, że się pojawiłaś a Tobie, że jesteś:*
Bo w tańcu nie tylko ból...
a radość i pragnienie serca silniejsza bywa...
Dodaj komentarz