• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Ambiwalentnie.

Za mądra dla głupich a dla mądrych zbyt głupia Zbyt czysta dla brudnych a dla czystych za brudna Zbyt szczecińska dla warszawy a dla szczecina zbyt warszawska Spróbuj się domyślić gdzie to mam, gdzie....

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Bez kategorii
    • About Me
    • anilorak
    • Black Rose
    • Grainne
    • InnaM
    • kumcia
    • Moje
    • paula
    • Smak mojej duszy

Popioly ceremonii...

Przeźroczyste krople na twarzy niczym łzy...
zamiast łez...
delikatna imitacja łez

Niczym zakurzona tarcza dumy
Nie jestem jeszcze gotowa do walki
Trzymam się ,lecz moje serce jest wciąż suche..
Dlaczego tylko bohaterowie płaczą?

Początek walki dawno został już zapomniany
Wciąż od nowa staję na polu bitwy
Ze wszyskich sił próbując się nie poddać...
Kolejne ruiny szklanych domów
Połamane maski
I wciąż..
idę..
biegnę..
Klękam pod ścianą niemocy
wołam...
Kogo?
Błędna krawędź przepaści
Moje wewnętrzne ja jest teraz kamiennym snem
Ciche nuty muzyki ubrane w słowa idealnie odzwierciedlające moje ciche myśli.
"A natural Disaster"

01 stycznia 2005   Komentarze (1)
luban1
02 stycznia 2005 o 12:56
na polu walki nie jestes sama..

Dodaj komentarz

Among_the_dead | Blogi