• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Ambiwalentnie.

Za mądra dla głupich a dla mądrych zbyt głupia Zbyt czysta dla brudnych a dla czystych za brudna Zbyt szczecińska dla warszawy a dla szczecina zbyt warszawska Spróbuj się domyślić gdzie to mam, gdzie....

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Bez kategorii
    • About Me
    • anilorak
    • Black Rose
    • Grainne
    • InnaM
    • kumcia
    • Moje
    • paula
    • Smak mojej duszy

Niewinnosc..

Trzynajac za dlon prowadzisz coraz dalej, ku prawdzie
pozwalasz odktyc piekno zaptrzenia w slonce
wyciagam dlon...
rozmywasz sie w otchlani mgły
 
jak mozesz...
 
 
nie gasi sie herbatnika w popielniczce.....

18 września 2005   Komentarze (13)
Viki
24 września 2005 o 14:22
Viki powraca :) www.magie16.blog.onet.pl
Palurien
23 września 2005 o 23:21
Hm... Musialam pare razy pzreczytac aby zrozumiec... Zrozumialam. Tylko nie mow ze nie. Slowa sa piekne bo kazdy moze rozumiec je inaczej. Ja in my way juz to zrozumialam... i przepraszam za pieszanie jezykow ale czasami algielski wyraza wiecej...
luban1
22 września 2005 o 21:23
czlowiek od dawna spoglada w niebo z tesknota... dazy do czegos wznioslego, patrzy w gore, aby na przekor zlemu losowi nie isc z nosem w dole...spogladajac na ptaki podziwiamy je i im zazdroscimy tej wolnosci, wiatru muskajacego cialo,widokow, ale takze patrzymy w niebo aby dosiegnac gwiazd i jedna sobie zabrac aby spelnila zyczenie, to jedno najskrytsze marzenie chowane w sercu... niech i Tobie uda sie siegnac taka gwiazdke aby spelnily sie Twoje marzenia i to nie koniecznie we snie, ale na jawie przede wszystkim... buziaki Sabinko.... moja lapka zawsze wyciagnieta do Ciebie aby Cie chwycic gdy zajdzie potrzeba
cooleczka
20 września 2005 o 18:55
Nie lubię herbatników .
kiciek
20 września 2005 o 13:38
Wrocilam :) mama nadziej ze o mni nie zapomnialas :*
luban1
20 września 2005 o 00:10
herbatnika gasi sie w ustach...
*linka*
19 września 2005 o 09:36
Widocznie tej prawdy musisz szukać sama... Kiedyś na pewno się uda.
InnaM
18 września 2005 o 21:08
Gasiłam herbatnika, ale dmuchając nań po tym, jak go podpaliłam ;)
pufka
18 września 2005 o 20:28
ja wolę zapatrywać się w księżyc
Ava
18 września 2005 o 20:01
Ekhem, herbatnika znaczy się.
Ava
18 września 2005 o 20:00
Skoro się rozmyła to nie mogła prowadzić ku prawdzie. Taki jeden wniosek, który przemiawia za pozytywnym obróceniem sprawy. I poprzestańmy na tym, że gerbatnika gasić się w ogóle nie powinno.
Viki
18 września 2005 o 20:00
nie wiem co powiedziec
poza_czasem
18 września 2005 o 19:52
Czasem lepiej puścić taką dłoń ,jeżeli prowadzi się ku przepaści.

Dodaj komentarz

Among_the_dead | Blogi