Koniec..., Ambiwalentnie.

Strony

Strona główna

Linki

Bez kategorii
- About Me
- anilorak
- Black Rose
- Grainne
- InnaM
- kumcia
- Moje
- paula
- Smak mojej duszy

"Ziemia płacze a raduje się Niebo...."

prima_aprilis

04 kwietnia 2005 o 15:47

Fakt. Ale szczerze mówiąc, to Niebo chyba zawsze radowało się, bo Papież na ziemi był bardzo potrzebny ...

Viki

03 kwietnia 2005 o 20:58

Papiez jest,byl i bedzie wielkim autorytetem...Na zawsze pozostanie w naszych sercach i pamieci...Jego slowa,czyny i wszystko co zrobil dla swiata...Jest autorytetem wszechczasow...Dzisiaj w radio uslyszalam takie zdanie :\"Gdy sie Papiez rodzil,wszyscy sie ceiszyli,on jeden plakal...Gdy umieral wszyscy plakali, on jeden sie cieszyl\"

luban1

03 kwietnia 2005 o 20:23

to jest wspanialy czlowiek...[\']

Chwast

03 kwietnia 2005 o 20:00

[*]...;(

kiciek

03 kwietnia 2005 o 19:26

:( [*]

Ava

03 kwietnia 2005 o 17:59

[*]

**ev_la**

03 kwietnia 2005 o 17:29

[*] ... i ja płaczę... :(((

czarna-róża

03 kwietnia 2005 o 17:18

moje m Among the dead, macie całkowitą rację. A jego śmierć można opisać tylko ciszą...

moje

03 kwietnia 2005 o 17:00

Masz rację. Ziemia płacze, bo możliwe, że zbyt późno doceniła TEGO czlowieka.

www.janemo.prv.pl

03 kwietnia 2005 o 16:43

tak neibo sie raduje bo maja u siebie takiego CZLOWIEKA

madelle

03 kwietnia 2005 o 15:38

Po prostu Bóg chciał go mieć przy sobie...

Strony

Linki

Dodaj komentarz