Ciężkie życie humanistów
-Panna K.
- ...
- Panna K, proszę o odpowiedź.
-[wyrwana brutalnie ze studium "Struny światła"] A jakie było pytanie?
-Ty jestes od odpowiadania a nie pytania.
- Przykro mi ale w takim razie nie jestem w stanie udzielic odpowiedzi.
-Czyzby skupienie się na fizfologii człowieka nie było dla ciebie wystarczająco pasjonujące?
-Fizjologia to wystarczy mi w ilości jaką podaje Wojaczek, ewentualnie Baudleaire :)
-Może w takim razie zmień klasę jeżeli nie odpowiada ci program nauczania.
- W żadnej innej nie ma mniejszej ilości biologi..
-A co ty byś chciała tylko polskiego się uczyć? Może od razu utop się w książkach bo i tak kiedy cię nie widze nic innego nie robisz.
- Temeritas est damnare, quod nescias.
- Takiej impertyencji to ja jeszcze nie spotkałam, twoj numer
-11
-ocena niedostateczna za stosunek do przedmiotu
-A gdzie jest taka kategoria, bo gdy zakładałam dziennik nie przewidziałam takiej
-Wyjdz z klasy.
-A mogę nie wracać?
Wyszłam :)
Humaniści mają ciężkie czasem życie!
powidzialas \"Temeritas est damnare, quod nescias\", ta nauczycielka mogla rownie dobrze Tobie to powiedziec.. szanuj innych
ale i tak brawo za odwage
[minimalnie zmienione powiedzonko babci ;)]
Dodaj komentarz